Znaczenie wielkiej polityki na globalne ceny paliw jest oczywisty i zrozumiały, ale w wielu przypadkach także konflikty regionalne da się bardzo skutecznie skalować i zarządzać poprzez odpowiednie wpływanie na dostępność do paliw i energii. Najbardziej spektakularnym przykładem, zlokalizowanym po sąsiedzku z Polską, bezpardonowego wykorzystania przewagi surowcowej w agresji na drugie państwo, jest konflikt Rosyjsko-Ukraiński. Oprócz wielkich tragedii i śmierci, także ludzie pragnący dalej funkcjonować normalnie, radzić muszą sobie z bardzo dużymi cenami podstawowych dóbr i usług, a wśród nich także paliwa. W najgorszym momencie konfliktu, gdy Krym został już całkowicie zaanektowany przez Rosję, lecz jej agresja postępowała dalej w Donbasie i kierunku zachodnim – ceny paliw w zachodniej Ukrainie, muszącej dalej funkcjonować w ramach gospodarki rynkowej, poszybowały w górę.
Niedobory paliwa na rynku
Prowadzenie nawet obronnych i mniej intensywnych działań wojennych znacząco wzmacnia zapotrzebowanie na paliwa, a w sytuacji gdy przeciwnikiem jest do tej pory główny dostawca ropy naftowej dla rodzimego rynku paliwowego – sytuacja jest fatalna. W efekcie, przy słabnącej mocy nabywczej ukraińskiej hrywny w roku 2015 średnia cena paliwa bezołowiowego na ukraińskich stacjach wynosiła ponad 24 hrywny za litr, co i tak dawało wynik rzędu czterech złotych za litr – zbliżony pułapem do sytuacji na polskim rynku. Litr oleju napędowego kosztował wtedy ponad 20 hrywn, natomiast gaz samochodowy LPG w okolicach siedmiu hrywn. Dzisiaj, mimo wciąż napiętej sytuacji i fatalnej kondycji finansowej oraz energetycznej Ukrainy, udało się obniżyć ceny do porównywanego okresu z zeszłego roku nawet o dwadzieścia procent, co stanowi dużą ulgę nie tylko dla przemysłu, ale również przedsiębiorców i zwykłych ludzi.
Wybór właściwej stacji
Koszty paliwa w wielu krajach są mocno zróżnicowane, jednak na Ukrainie trzeba być aktualnie przygotowanym na drastyczne różnice cenowe w poszczególnych regionach, a nawet w tym samym mieście. Pierwsze, o czym warto pamiętać, to strefa konfliktu, w której tankowanie zawsze jest trudniejsze i kosztowniejsze – także w obrębie kilkuset kilometrów od jej granicy. W zachodniej części Ukrainy, która przejęła wszystkie kluczowe funkcje zarządzane do tej pory na wschodzie, aktualna cena za litr bezołowiowej 95-oktanowej benzyny wynosi poniżej 20 hrywn, a więc stanowi obniżkę rzędu złotówki w porównaniu do najtrudniejszego momentu dla ukraińskiej gospodarki. Ożywienie tamtejszego przemysłu i finansowe oraz inwestycyjne wsparcie zachodu nakierowane na ukraińskich przedsiębiorców, pomogło także obniżyć ceny pozostałych paliw, dzięki czemu za litr oleju napędowego w okolicach Kijowa, płaci się dzisiaj niewiele ponad 16 hrywn, zaś ten sam luksus dla kierowców tankujących gaz płynny LPG oznacza to wydatek rzędu pięciu hrywn. Warto jednak zatrzymywać się tylko na całkowicie zaufanych i nie budzących żadnych wątpliwości co do jakości i legalności oferowanego paliwa stacjach.
Uwaga: Przygotuj swoją turbosprężarkę do dalekich wypraw samochodem!